W środę 2 lutego w pierwszym programie telewizji publicznej wyemitowana została „Republika Deweloperów”, druga część „Tryptyku Gdańskiego” w reżyserii Krzysztofa Puternickiego, podróżnika, dziennikarza i producenta telewizyjnego. Autor wraca do wątków niejasnych powiązań władzy i biznesu w mieście. Tytułem pierwszej części sprzed ponad roku było określenie „Mała Sycylia”, jakim jeden z rozmówców dziennikarzy śledczych, badających gdańskie zależności, opisał Trójmiasto. Praca nad filmem dokumentalnym „Republika Deweloperów”, drugą częścią „Tryptyku Gdańskiego”, trwała kilka miesięcy.
– Kolejną chwilę czekaliśmy na emisję. W tym czasie pilnie śledziliśmy wydarzenia wokół poruszonych przez nas w produkcji tematów. Na czele było Forum Gdańsk. Sam fakt nieudostępnienia pełnej informacji na temat umowy miasta z inwestorem i jej skutków dla gdańszczan budził niepokój. Szczególnie, gdy udało się nam dotrzeć do zapisu z umowy, z którego wynikało, w pewnym uproszczeniu, jedno: włodarze Gdańska wnieśli do spółki Forum Gdańsk najcenniejsze grunty w samym Śródmieściu, w zamian za to, że po zakończeniu inwestycji mieli otrzymać na własność jeden budynek Kunsztu Wodnego. Albo użytkować go w bezpłatnej dzierżawie na 30 lat. Reszta przechodziła na własność spółki zagranicznej – mówi Małgorzata Puternicka.
– Konstrukcja biznesowa Forum Gdańs ,pierwotnie Forum Radunia (ciekawe czy nazwę zmieniono z powodu woli zabetonowania kawałka historycznego kanału Raduni), była następująca: miasto utworzyło spółkę z zagraniczną firmą Multi Veste BV, jako swój udział wiosło ponad trzy hektary gruntów i zagwarantowało pośrednio dodatkowe trzy hektary, które miały powstać z zabudowy płyty nad torami PKP. Inwestor gwarantował wiedzę i doświadczenie oraz zdolność do poprowadzenia projektu. Miasto w zamian objęło 43 proc. udziałów. A partner zagraniczny 53 proc. – dodaje.
UMOWA WSPÓLNIKÓW
Na początek działalności miasto udzieliło spółce pożyczkę na ok. 11 mln złotych, umożliwiającą rozpoczęcie procedur pozyskania kredytów, dla których zabezpieczeniem był grunt, wniesiony przez nie do spółki. Po zakończeniu inwestycji miało przejąć na wyłączną własność budynku Kunsztu Wodnego. W zamian za to spółka miała zostać właścicielem całości gruntu. W planach II etapu inwestycji wpisana jest w umowie budowa biurowców.
– Według zapisów umownych, miasto oddaje prawa do ponad sześciu hektarów za jeden budynek o powierzchni 3000 m2. Oprócz tego spółka miała ze wspólnych pieniędzy zrealizować inwestycje na cele publiczne o wartości ok. 140 mln złotych.
Pierwotna umowa spółki była sześciokrotnie zmieniana, zniknęły niektóre z obowiązków po stronie partnera zagranicznego. W KRS wpisano także, że, oprócz umowy spółki, istnieje jeszcze umowa wspólników, która jest znana jedynie samym stronom tej umowy. Niektóre ślady pozostały, np. taki:Uchwała nr 3 z dnia 20 sierpnia 2021 roku.Nadzwyczajne Zgromadzenie Wspólników „FORUM GDAŃSK Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością” postanawia zmienić Umowę Spółki w ten sposób, że: 1) w §18 Umowy Spółki ust. 8 punkt 5.1. wyrazy: „niewyodrębniona część Budynku CDHMG, pozostała po wyodrębnieniu Lokalu Spółki z Budynku CDHMG, o powierzchni użytkowej nie mniejszej niż 2 475 m2, (słownie: dwa tysiące czterysta siedemdziesiąt pięć)” zastępuje się wyrazami „samodzielny, wyodrębniony z nieruchomości zabudowanej Budynkiem CDHMG, objętej księgą wieczystą nr GD1G/00248438/2 prowadzoną przez Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku III Wydział Ksiąg Wieczystych lokal niemieszkalny o powierzchni użytkowej 3217,71 m2 (słownie: trzy tysiące dwieście siedemnaście 71/100) objęty księgą wieczystą nr GD1G/00332797/2 prowadzoną przez Sąd Rejonowy Gdańsk-Północ w Gdańsku,”;2) w §10.6 Umowy Spółki ust. 3.5.3. usuwa się wyrazy ,,zbudowanego Wewnętrznego Dziedzińca Parkowego”;3) w §10.6 Umowy Spółki ust. 12.2.4.3. usuwa się wyrazy „zbudowanego Wewnętrznego Dziedzińca Parkowego”;4) w §18 Umowy Spółki ust. 8.54.3. usuwa się wyrazy ,,budowa Wewnętrznego Dziedzińca Parkowego”.
Uchwała została podjęta w głosowaniu jawnym 508647 (pięćset osiem tysięcy sześćset czterdzieści siedem) głosami „za”, przy barku głosów „przeciwnych” i „wstrzymujących się”.
W związku z oficjalnym przejęciem przez Urząd Miasta Gdańska budynku Kunsztu Wodnego we wrześniu 2021 roku, autorzy dokumentu zwrócili się do miasta z pytaniem, czy gmina Gdańsk jest jeszcze wspólnikiem w Forum Gdańsk, czy nie.
– Nie uzyskaliśmy odpowiedzi. Sprawdziliśmy jednak wszystkie zapisy w KRS. Z nich wynika, że nastąpiło formalne rozliczenie między wspólnikami, na mocy którego gmina Gdańsk nie posiada już udziałów w spółce, są one własnością inwestora zagranicznego. Jest za to właścicielem budynku Kunszt Wodny. Z wpisów wynika, że gmina Gdańsk zaakceptowała protokoły inwestycyjne oraz uznała wszystkie rozliczenia ze spółką za dokonane. Według zapisu z umowy spółki, aport miasta wyceniono na bazie cen gruntów sprzed sześciu lat. Ponadto wiadomo, że była to wartość szacunkowa operatu, a nie przetargowa, która w tym miejscu byłaby znaczenie wyższa – tłumaczy Puternicka.
W umowie wartość inwestycji zrealizowanych przez Forum Gdańsk jako cele publiczne na rzecz miasta i jego mieszkańców szacuje się na ok. 140 mln zł. W rozliczeniach, według umowy, nie ma jednak zapisów o precyzyjnym rozliczeniu.
– Po prostu strony uznają, że kwotują sobie potencjalne nadwyżki wraz z odbiorem protokołów inwestycyjnych, a przekazanie na własność gminie Kunsztu Wodnego Miastu Gdańsk będzie podstawą do umorzenia jego udziałów w spółce.
Cała umowa ma wszelkie znamiona preferowania tylko jednej ze stron: inwestora zagranicznego – dodaje.Z KRS spółki: ”[…] w dniu 21.09.2021 r. uchwałą Zarządu Spółki uchwalone zostało obniżenie kapitału zakładowego Spółki z kwoty 254.323.500,00 złotych do kwoty 139.952.500,00 złotych, to jest o kwotę 114.371.000,00 złotych, w wyniku umorzenia automatycznego w trybie art. 199 § 4 i 5 Kodeksu spółek handlowych 228.742 udziałów Spółki przysługujących Gminie Miasta Gdańska o wartości nominalnej 500 złotych każdy. Wspólnik Spółki Gmina Miasta Gdańska otrzyma wynagrodzenie za umarzane udziały”.
Efekt umowy jest prosty. Miasto Gdańsk umożliwiło zdobycie inwestorowi zagranicznemu, spółce zarejesrtowanej w Holandii (a której jedynym beneficjentem jest firma Blackstone), ponad sześciu hektarów gruntów w sercu miasta, na przedłużeniu Drogi Królewskiej, za przejęcie na własność niewiele ponad 3000 m2 budynku Kunsztu Wodnego, którego wyposażenie pochłonie kolejne miliony z budżetu miasta. Oraz za nakłady, dokonane przez spółkę jeszcze z udziałem gminy, na inwestycje o charakterze publicznym.
– Wisienką na torcie jest fakt, w końcowych ustaleniach rozliczeń, rezygnacji z kolejnego obowiązku spółki: przekazania na własność miastu części urządzeń infrastrukturalnych. Ludzkie paniska, chciałoby się powiedzieć. Z cudzej kieszeni. Kieszeni mieszkańców. W ogólnodostępnym rejestrze KRS on-line widnieją zapisy o wpisach utajnionych. Czy jednym z nich jest fakt, że miasto nie ma ani jednego udziału w spółce, której wartość bilansowa na dzisiaj opiewa na miliard złotych? Dla mnie to jest skandal – podsumowuje Puternicka.
W POSZUKIWANIU ODPOWIEDZI
Gromadząc materiały do filmu jego autor oraz współtworząca scenariusza, czyli Małgorzata Puternicka, odbyli wiele rozmów ze zwykłymi gdańszczanami, dziennikarzami, aktywistami i radnymi.
– Wielokrotnie zwracaliśmy się do rzeczników Urzędu Miasta Gdańska i jego spółek, a także do konkretnych instytucji, które mogły mieć wiedzę na tematy, które zamierzaliśmy w filmie poruszyć. Zawsze szukając odpowiedzi na pytanie, czy opisane nam nieprawidłowości miały miejsce. Naszym zamiarem nie było indywidualne oskarżanie konkretnych osób, ale pokazanie mechanizmu, który umożliwia działania niekorzystne dla mieszkańców Gdańska. Mechanizmów, które wytworzyły się także w innych miastach Polski. O tym, że tak jest, świadczą reakcje ludzi z całej Polski, którzy po emisji pierwszej części „Tryptyku Gdańskiego” licznie zgłaszali się do nas z opisem, jak to się dzieje w ich samorządach – precyzuje.