Portal Biznes24pl.com opublikował niepokojący artykuł „Problemy właściciela serwisu samochodów ciężarowych na Śląsku. Chce zalać Puszczę Notecką betonem. Kim jest kontrowersyjna postać?” Chodzi o inwestycję, którą Marek Sachs chce wybudować w samej Puszczy Noteckiej w Wielkopolsce. Część mieszkańców protestuje przeciwko tej inwestycji. Kontrowersyjna wydaje się też przeszłość inwestora, który nie odpowiedział od niemal pół roku na pytania serwisu gospodarczego Biznes24.
„Gazeta Wyborcza” i interwencja posła Nowoczesnej
Sprawę opisał na portalu dziennikarz śledczy Robert Wyrostkiewicz, jednak los mieszkańców z Kwiejc Nowych w województwie wielkopolskim i inwestycji w postaci budowy potężnego parkingu dla stu kamperów opisała Marta Danielewicz na łamach „Gazety Wyborczej” w artykule pt. „Poseł Nowoczesnej interweniuje w sprawie planów budowy campingu w sercu Puszczy Noteckiej”.
„Opisana przez „Wyborczą” kontrowersyjna inwestycja w Kwiejcach Nowych wzbudza wiele emocji. Teren ten to dziś podmokłe łąki, pola i kawałek lasu Puszczy Noteckiej, znajdujący się w otulinie Natury 2000. Łącznie na 9 hektarach Marek Sachs, właściciel firmy transportowej ze Śląska, chce wybudować parking dla kamperów z campingiem i infrastrukturą towarzyszącą. Zgodnie z planami inwestora ma tam również powstać jezioro z wyspą. Sprzeciwiający się inwestycji mieszkańcy, którzy mają w Kwiejcach działki letniskowe, nazywają ją „parkiem rozrywki””
– czytamy w artykule red. Danielewicz.
„(…) raptem kilkaset metrów od naszych domów, ktoś chce postawić hotel, restaurację i parking dla kilkudziesięciu kamperów. Tu nie ma nawet kanalizacji ani odpowiedniej drogi. Tu jest pieszojezdnia”
– mówili w rozmowie z mediami mieszkańcy.
Opisany przez „GW” poseł Nowoczesnej to Adam Szłapka, który w piśmie do wójta gminy Drawsko, na terenie której leży wioska Kwiejce podkreślił, że „inwestycja zniszczy klimat społeczno-kulturowy wsi, która dla wielu mieszkańców jest azylem od wielkomiejskiego zgiełku”.
Wójt kontra przyrodnicy
Sprawa nabiera także tempa w perspektywie przyszłorocznych wyborów do samorządu, a mieszkańcy snują coraz bardziej kłopotliwe sugestie.
„Inwestycja w postaci megakamperowiska, jeśli powstanie, przyniesie więcej kłopotów i strat niż korzyści. Jest ona planowana na terenie położonym wewnątrz Puszczy Noteckiej, co już powodować będzie negatywne reperkusje związane z dojazdem i następnie oddziaływaniem na bezpośrednie otoczenie”
– uważa dr hab. inż. Władysław Kusiak, pracownik Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, współautor przewodnika po Puszczy Noteckiej.
Ekspert uważa, że władze gminy nie wzięły pod uwagę niskiego stanu wody i nie przewidziały grożącej okolicy katastrofy hydrograficznej.
Co ciekawe, wójt gminy, której dotyczy inwestycja przyznał, że sprawy środowiskowe nie były jeszcze badane, a konsultacje z mieszkańcami są dopiero… w planach. Stąd nic dziwnego, że część mieszkańców spekuluje o drugim dnie szybko procedowanej kontrowersyjnej inwestycji.
Wójt Drawska broni się, że ta inwestycja to 251 tysięcy zł rocznie przychodu do gminy. To oczywiście prognozy, jednak nikt nie podjął się oszacowania strat przy ewentualnej i nieodwracalnej destrukcji stanu przyrodniczego.
Biznes24 – ustalenia dziennikarskie
Sprawę obszernie jako pierwszy opisał serwis Biznes24pl.com Większe fragmenty ustaleń dziennikarskich cytujemy w całości. Biznes24pl.com opisał też postać inwestora, która wyłania się z opinii byłych pracowników. To jednostronna relacja, jednak Biznes24 nie otrzymał odpowiedzi na pytania wysłane do inwestora.
„Marek Sachs działa branży transportowej. Prowadzi w Radlinie na Śląsku serwis samochodowy ST Truck sp. z o.o. oraz przedsiębiorstwa transportowe Sachs Trans sp. z o.o. oraz Sachs Trans International sp. z o.o. Spółki te mają należą do rodziny Sachs, a według informacji podanych na stronie internetowej Sachs Trans, spółka ta chwali się na stronie internetowej, że posiada flotę liczącą 400 pojazdów. Spółka ST Truck jest także autoryzowanym serwisem niemieckiej firmy MAN. Część pracowników tych spółek, którzy wypowiadają się na forach internetowych, nie przedstawia firmy w dobrym świetle. Zwracają oni uwagę m.in. na nieodpowiednie podejście do pracowników. Według zatrudnionych tam osób firma nie wywiązuje się z obietnic co do obiecywanych zarobków – tnie koszty na dietach i godzinach nocnych. Nieprzestrzegany jest czas pracy kierowców. Brak też profesjonalnego podejścia kierowników spedycji, a standardem jest pracowanie w nadgodzinach”
– informuje Biznes24com.pl i cytuje wypowiedzi byłych praciwników z serwisu gowork.pl
„Współczuję ludziom, którzy tam jeszcze pracują. Cały czas wywierana presja na pracownikach. czego się spodziewać po ślepym. To jego dyktatura”
– czytamy na portalu gowork.pl. „Ludzie pracujący w tej firmie jak i szefostwo nie mają żadnego szacunku do pracownika! Odradzam!!!! mijajcie szerokim łukiem tych oszustów i tą firmę!!!!! MASAKRA (pisownia oryginalna – red.)”
– dodają inni.
Okręgowa Inspekcja Pracy zainteresowana firmą inwestora
Jak informuje Biznes24 „w Sachs Trans International sp. z o.o. z Radlina w ciągu ostatnich 3 lat przeprowadzono 6 kontroli. Ostatnia kontrola zakończyła się w listopadzie 2021 r. Inspektorzy sprawdzali, czy wynagrodzenia za pracę są prawidłowo naliczane i wypłacane, czy prowadzona jest ewidencja czasu pracy dla kierowców oraz czy cudzoziemcy byli zatrudnieni legalnie”.
„W wyniku kontroli zobowiązano pracodawcę do przekwalifikowania, wobec ośmiu cudzoziemców, zawartych umów-zleceń w umowy o pracę”
– poinformowała Biznes24 rzeczniczka prasowa Okręgowej Inspekcji Pracy w Katowicach Małgorzata Jędrzejczyk.
Zdaniem Inspekcji Pracy wcześniejsza kontrola zakończona w sierpniu 2020 i objęła m.in. „nawiązanie i rozwiązanie stosunku pracy, czas pracy, naliczenia i wypłacanie wynagrodzenia oraz innych należności ze stosunku pracy pracownikom (cudzoziemcom) zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa pracy wewnątrzzakładowymi źródłami prawa pracy”.
„Po kontroli wydano wystąpienie zawierające 14 wniosków, regulujących m.in.: nieprawidłowości w zakresie potwierdzania na piśmie umowy o pracę”
– dodała Jędrzejczyk.
Biznes 24pl.com pyta cz to oznacza zatrudnianie na czarno? Inspekcja nie chciała rozwijać tego wątku.
fot. Pixabay.com