Koksownia Bytom to jedno z tych przedsiębiorstw, które myślą o przyszłości i odważnie eksperymentują z marketingiem. Ostatnia kampania firmy to strzał w dziesiątkę – wiedza o koksie oraz samym zakładzie wzrosła. A przecież to zaledwie zwiastun rozwoju, którego nie powstydziłby się wielki międzynarodowy koncern.
Świadomość społeczna na temat koksu w ostatnich dekadach zmalała, a samo słowo zdążyło ulecieć z języka i nabrać innych znaczeń. Koksownia Bytom podjęła więc walkę o swój produkt. Koks jest tym, co powstaje po wygrzewaniu węgla kamiennego w temperaturze rzędu 1200 stopni Celsjusza. Zasila on przemysł stalowy oraz wiele innych dziedzin gospodarki. Tradycje zakładu sięgają lat 60. XIX wieku. Ponad półtora wieku doświadczenia sprzyja biznesowi, ale też wymaga nadążania za współczesnymi trendami. By rozwój pozostawał niezahamowany, przedsiębiorstwo chce dotrzeć do młodzieży, która lada dzień rozpocznie swoją przygodę z rynkiem pracy.
SuperKoks
Przedsiębiorstwo jest obecne w social mediach, gdzie krzewi wiedzę na temat branży licznymi treściami edukacyjnymi.
– Cały czas szukamy chętnych do pracy w naszej koksowni, która od zarania jest przemysłowym sercem tej części Bytomia. Jesteśmy w mediach społecznościowych, na Facebooku, Instagramie i tak popularnym wśród najmłodszych TikToku
– opowiada prezes spółki Rafał Szostok w wywiadzie dla Wirtualnej Polski.
– Do młodych skierowaliśmy także nieszablonową kampanię krzewiącą wiedzę o branży: „Najlepszy koks z Bytomia POSZUKIWANY”. Billboardy z intrygującym hasłem zalały miasto, a na ulicach pojawił się znany prezenter i komik Mariusz Kałamaga z kamerą, który pytał mieszkańców o koks
– zaskakuje menadżer nietypowym jak na branżę rozwiązaniem.
Przedsiębiorstwo zachęca młodych do odnalezienia się w branży także poprzez sport. Koksownia Bytom jest sponsorem koszykarskiej drużyny Polonia Bytom. Natomiast zaprzyjaźniona Petralana wspiera team tenisa stołowego – TTS Polonię Bytom. Z inicjatywy Koksowni powstał również rysunkowy bohater – Super Koks. Ten już stał się maskotką firmy, która będzie zagrzewać sportowców do gry.
Koksownia Bytom jak wielki koncern
Firma wywiązuje się z zadania wyśmienicie. W latach 2020-2023 potencjał produkcyjny Koksowni Bytom wzrósł… stukrotnie. Rafał Szostok ma powody do zadowolenia:
– W połowie 2023 roku osiągniemy potencjał 20 tys. ton, a jeszcze w 2020 r. wynosił on 10 tys. ton. miesięcznie
– dowiadujemy się od menadżera.
Towar od firmy kupują zarówno klienci indywidualni, jak i wielcy gracze z Polski i zagranicy. Dzisiaj Koksownia Bytom należy do największych pracodawców w Bytomiu. Razem z fabryką mineralnej wełny skalnej Petralana zatrudnia blisko 600 pracowników. Obie spółki połączył gaz koksowniczy – ten od 2015 roku wykorzystywany jest przez Petralanę do pozyskiwania taniej energii.
– W niedalekiej przyszłości zakład będzie ją oferował także firmom, które zainwestują w tworzonej w sąsiedztwie koksowni Strefie Rozwoju Inwestycji i Aktywizacji Zawodowej. Koksownię Bytom widzę jako serce przemysłowego organizmu w Bytomiu – Bobrku. Serce pompujące tańszą energię cieplną i elektryczną do istniejących zakładów przemysłowych oraz stanowiące motor rozwoju powstającej Strefy Rozwoju Inwestycji i Aktywizacji Zawodowej. Widzę również koksownię jako odpowiedzialnego społecznie i szanowanego przez pracowników pracodawcę oferującego niełatwą, ale dobrze wynagradzaną i docenianą pracę, która ma znaczenie
– kreśli ambitne plany prezes Koksowni Bytom Rafał Szostok.
Strefa Rozwoju Inwestycji i Aktywizacji Zawodowej to nie jedyna ogromna inwestycja koksowni. Ta, w celu dotarcia do ludzi młodych i ciekawych branży, pracuje intensywnie nad budową Muzeum Koksownictwa. To funkcjonować ma w budynku zabytkowej, przedwojennej siłowni (elektrowni). 13 maja w ramach Nocy Muzeów koksownia udostępniła gmach zwiedzającym. To kolejny krok na drodze zasiewania w umysłach mieszkańców świadomości o istnieniu koksu. Samo muzeum funkcjonuje na razie w wersji cyfrowej.
– Mamy nadzieję, że inicjatywa utworzenia Muzeum Koksownictwa zachęci młodzież do rozpoczęcia kariery w tej branży
– opowiada Rafał Szostok w rozmowie z portalem wiadomosci.wp.pl.
Źródło: bytom.naszemiasto.pl, bytomski.pl, koksowniabytom.pl, wiadomosci.wp.pl